Utopie i dystopie w ramach Kina Tańca

Kino Tańca Online to cykl, prowadzony w 2021 roku w ramach programu Centralna Scena Tańca, który realizowany jest przez Fundację Artystyczną PERFORM i Mazowiecki Instytut Kultury. W ramach każdej odsłony, kuratorka inicjatywy – Regina Lissowska-Postaremczak – zaprasza do obejrzenia kilku propozycji, stworzonych przez artystów tańca i wideo. Już w poprzednich latach warszawska publiczność miała okazję zapoznać się z Kinem Tańca – teraz jednak, na co mają wpływ pandemiczne warunki, taką możliwość otrzymali wszyscy, którzy odwiedzą konkretną stronę w internecie.

Czwarta odsłona Kina Tańca poświęcona została tematowi „Utopie / Dystopie”. 7 krótkometrażowych filmów,  które znalazły się w programie cyklu, odnosiło się do różnych wizji świata oraz funkcjonowania obok siebie różnorodnych rzeczywistości. Każdy z nich w pewien sposób poruszał zagadnienia egzystencjalne, społeczne, symboliczne. Bohaterowie funkcjonujący w różnych światach, eksperymentalne formy, nielinearne narracje – to punkty wspólne prezentowanych prac.

W „Spoons” Jany Smokoňovej tylko z pozoru wyglądają, jak gdyby przebywali w tradycyjnym lesie, pełnym smukłych drzew. Jednak oprócz nich znalazły się tu metalowe łyżki – wyrastające z gleby. W tym krajobrazie jest jeszcze ktoś – dwie pary przemierzają las, wchodząc w interakcję z przedmiotami. To niczym tradycyjne grzybobranie – tylko, że zamiast roślin zbierane są łyżki, niekiedy przywierające do poruszających się w przestrzeni ciał. Ten abstrakcyjny obraz pełen jest także relacji pomiędzy tancerzami – momentami znajdującymi w lesie spokój, innym razem jednak wzburzonych, jak gdyby walczyli ze sobą. W nieco inny sposób relacje międzyludzkie ukazane zostały w „Portretach beznadziejnych” zespołu HERTZ HAUS. Cztery kobiety, choć znajdują się w nieograniczonej równinnej przestrzeni, same wydzielają sobie miejsce egzystencji. Tworzą w ten sposób własny, alternatywny świat, z tylko im znanym sposobem komunikacji.

W „Tremble” Jessici Wright i Morganna Runacre-Temple’a obserwujemy rozedrgany ruch kamery, prowadzący nas przez dwa alternatywne światy. Tancerze przechodzą z jednego z nich do drugiego, jak gdyby pochłaniała je niewidzialna siła, każąca wykonywać wspólną sekwencję. Niesamowicie ekspresyjne solówki mieszają się tu z precyzyjnymi momentami matematycznie doprecyzowanej choreografii zespołowej. Różnorodne alternatywne światy zaprezentowano także w „We no longer wait for the Barbarians” Alaina El Sakhawi. Tyle, że tutaj bohaterowie filmu przemieszczają się pomiędzy kilkoma opustoszałymi przestrzeniami. Stare magazyny, pałacowa sala, podwodny świat – w każdej z nich istnieje miejsce na zmaganie się ze sobą, na próbę sił.

Helen Rollins  w „Outopii” buduje obraz idealnej choreografii, wykonywanej przez grupę tancerzy. Mamy tu do czynienia ze świetnymi zbliżeniami – ukazany zostaje wysiłek, podejmowany przez ludzkie dłonie, stopy, korpus. Nad wszystkim czuwa jednak on – tajemniczy reżyser, obserwujący zmagania bohaterów. Kim jest ten, który steruje dystopijną rzeczywistością? Podobne pytanie zadać można, analizując „4 ~” Rodriga Rocha-Campos. Akcja filmu rozgrywa się w przestrzeni pełnej schodów, ciasnych sal, betonowych wnętrz, w których w czarno-białek konwencji utknęli bohaterowie. Oglądając oba obrazy, chciałoby się zapytać: gdzie w tym wszystkim miejsce na jednostkę, na indywidualizm, emocjonalność? Czy taka wizja przyszłości właśnie nas czeka?

I w końcu ostatni, ale według mnie najlepszy, materiał wideo – „Cindarella Games” Jessici Wright i Morganna Runacre-Temple. Słodka bajka o kopciuszku została tu zreinterpretowana i przetworzona dystopijnie. Nie ma tu uroczego księcia, czekającego na ukochaną – jest za to rywalizacja o pantofelek, który miałby być przepustką do innego lepszego świata. W kilku rundach bierze udział wiele osób – trzeba przyznać, że mamy tu bardzo skodyfikowaną choreografię, wykonaną z największą precyzją. Dokąd jednak zaprowadzi nas nieustanne podążanie ku perfekcji? I czy istnieje alternatywny świat, w którym żyje się lepiej?

Czwarta odsłona Kina Tańca Online to już ostatnia część tego cyklu, jednak mam nadzieję, że niebawem powróci on – zarówno w formie tradycyjnej, jak i online. Każda kolejna część programu Reginy Lissowskiej-Postaremczak daje bowiem możliwość poznania nowych filmowych propozycji oraz wizji artystów z całego świata. Kino Tańca to wciąż obszar nowy wśród polskich wydarzeń kulturalnych, warto więc przyglądać się jego rozwojowi.

Kino Tańca Online vol. 4
Kurator: Regina Lissowska-Postaremczak
Projekt: Centralna Scena Tańca w Warszawie edycja II
Organizator: Mazowiecki Instytut Kultury i Fundacja Artystyczna PERFORM
Projekt współfinansuje m.st. Warszawa
Patronem akcji tańczMY jest Instytut Muzyki i Tańca

Dodaj komentarz